Spływ rozpoczynamy z przystani w Woziwodzie. Przepływamy pod mostem drogowym, tutaj uwaga na bystrze! Po kilku kilometrach od startu dolina rzeki znacznie się rozszerza, a krajobraz zmienia się na leśno-łąkowy. Po lewej stronie mijamy dopływ Bielskiej Strugi a następnie punkt widokowy na meandry rzeki. Dopływamy do pola biwakowego w Gołąbku. Dalej rzeka przyspiesza, a w korycie znajdują się bystrza, powalone drzewa i głazy. Przepływamy pod mostem drogowym na trasie Tuchola –Tleń i dopływamy do Tucholi Plaskosz. Mijamy most kolejowy, „Kamień Jagiełły” – ogromny głaz narzutowy i pole namiotowe w Rudzkim Moście. Kolejne kilometry to pokonywanie zwałek w rzece, które są możliwe do przepłynięcia. Od Piszczka nurt staje się bardzo uciążliwy, a przy pokonywaniu kolejnych przeszkód nietrudno zaliczyć wywrotkę. Mijamy most drogowy i pole namiotowe w Świcie. Przepływamy koło skupiska 700-letnich dębów i docieramy do przełomowego odcinka nazywanego „Piekiełkiem”. Rzeka w tym miejscu przyspiesza, możemy tu liczyć na wartki nurt, strome brzeg oraz liczne bystrza z głazami. Ten odcinek rzeki ma górski charakter (spadek wody 2‰) i jest stosunkowo trudny. Dopływamy do pola namiotowego w Pile Młyn.